Trochę gorzka ale przyjemna komedia... Zhao jest ubogim kawalerem w średnim wieku, który nigdy nie miał szczęścia w miłości i zawsze nieco "bujał w obłokach". Myśląc, że w końcu spotkał kobietę ze swoich snów pozwala jej uwierzyć, że jest majętny i decyduje się na ślub utrzymując ją w przekonaniu, że właśnie tak jest. Kiedy jednak musi udowodnić swoje posiadanie zwraca się o pomoc do przyjaciela... Ten znudzony już "fantastycznymi" pomysłami Zhao postanawia mu pomóc raz jeszcze i wpada na pomysł odremontowania starego zdezelowanego autobusu. Swój nowy twór przyjaciele nazywają "Happy Times Hotel" i postanawiają go wynajmować "na godziny" parom spragnionym spokoju we własnym towarzystwie... Czy można zarobić na takim pomyśle?